Studenci głusi i słabosłyszący

czas czytania: 6,5 minuty

Osoby niesłyszące stanowią nieliczną grupę wśród studentów na polskich uczelniach. Powodów takiej sytuacji jest kilka: utrudniona komunikacja z otoczeniem, bardzo zróżnicowany poziom rozumienia mowy i odczytywania mowy z ust, niewystarczająca znajomość języka polskiego, brak wykwalifikowanych tłumaczy języka migowego.

Problemy komunikacyjne osób niesłyszących nie zawsze są bezpośrednio związane z poziomem ubytku słuchu. Jest wiele osób z dużym ubytkiem słuchu, które komunikacyjnie funkcjonują bardzo dobrze i odwrotnie, zdarzają się osoby o dużych możliwościach wykorzystania resztek słuchu, które mają kłopoty z komunikacją. Istnieje wiele uwarunkowań tego stanu rzeczy.

Nie wszystkie osoby głuche czy słabosłyszące posługują się językiem migowym. Wynika to z drogi edukacyjnej, jaką dla każdej z nich wybrali rodzice. Są też osoby głuche wychowane oralnie, które nie posługują się językiem migowym i osoby migające (zazwyczaj absolwenci szkół dla osób głuchych – które opanowały mowę na różnym poziomie wyrazistości.

Niezależnie od preferowanego sposobu komunikacji, największym problemem dla głuchych studentów jest odczytywanie mowy z ust. Jest to skomplikowany proces wymagający właściwych warunków zewnętrznych i biegłej znajomości języka polskiego (lub innego języka fonicznego, w którym nadawany jest komunikat). Z tego powodu dla osób pracujących z niesłyszącymi studentami na uczelniach istotna jest wiedza na temat określonych zachowań komunikacyjnych. Coraz więcej studentów, nawet słabosłyszących, poszukuje możliwości skorzystania na zajęciach z pomocy tłumacza języka migowego.

 Stereotypy na temat PJM

Język migowy jest mało znanym językiem w Polsce, a wiedza o nim jest obarczona wieloma stereotypami. Przyczyn tego stanu rzeczy należy szukać w wieloletniej deprecjacji tego języka, stymulowanej głównie przez polską surdopedagogikę, która przez dziesięciolecia, aż do dziś, hołdowała oralistycznym metodom kształcenia głuchych. Tymczasem znajomość języka migowego wcale nie wyklucza biegłej znajomości języka polskiego, wręcz przeciwnie. Z naszych doświadczeń wynika, że to właśnie głuche dzieci głuchych rodziców, które „otrzymały” język migowy w dzieciństwie tak, jak ich słyszący rówieśnicy język polski, w późniejszym życiu biegle posługują się polskim w piśmie, a niektórzy także w mowie.

Język migowy można utrwalić na filmie lub przy pomocy systemu notacji SW (Sign Writing).

Nie jest prawdą, że słownik języka migowego jest ograniczony i nie zawiera wielu pojęć niezbędnych do przekazania wykładu. Jeśli istnieją dziedziny naukowe, dla których nie ma odpowiednich znaków w słowniku PJM, wynika to z faktu, że osoby głuche nigdy nie były dopuszczone do możliwości zdobywania wiedzy w tej dziedzinie, a w żadnym wypadku nie z powodu ograniczeń języka.

Od czterech lat na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego prowadzone są wykłady lingwistyczne na studiach podyplomowych. Niektóre wykłady w całości przekazuje się w języku migowym. Jak do tej pory nikt z głuchych studentów nie miał problemów z przygotowaniem się do egzaminów, a przecież na egzaminie obowiązuje terminologia lingwistyczna.

Oczywiście wiele zależy od wiedzy i biegłości tłumacza, dlatego tak ważne jest kształcenie tłumaczy akademickich. Stowarzyszenie Tłumaczy Polskiego Języka Migowego wraz z BON Uniwersytetu Warszawskiego przygotowuje specjalne zasady doboru tłumaczy i kryteria ich oceny. Wśród warunków, jakie musi spełniać tłumacz akademicki, jest między innymi konieczność posiadania wyższego wykształcenia, ponieważ dotychczasowa praktyka wskazuje na to, że trudności w tłumaczeniu wynikają często z niedostatecznej wiedzy ogólnej tłumacza.

Język migowy jest żywym językiem i rozwija się tak samo, jak jego użytkownicy, dlatego od tłumacza akademickiego wymaga się stałego kontaktu ze środowiskiem głuchych i rozwijania swojej wiedzy oraz umiejętności na różnych kursach i szkoleniach, które są także bardzo dobrą okazją do wymiany doświadczeń z innymi tłumaczami.

Wbrew powszechnym opiniom język migowy nie izoluje głuchych od słyszących. Dzięki lektoratom języka migowego prowadzonym na Uniwersytecie coraz większa grupa studentów posługuje się językiem migowym.

Tożsamość osób Głuchych

Osoba głucha dobrze zrehabilitowana jest w stanie dość skutecznie funkcjonować w społeczności słyszących, jednak bardzo trudno jest jej z nią się identyfikować. Osoby całkowicie pozbawione słuchu traktują swoją głuchotę jako element identyfikacji kulturowej, a nie jako rodzaj niesprawności. Nie uważają się więc za osoby z niesprawnościami, ale należące do innej kultury podobnie jak inne mniejszości etniczne w naszym kraju.

Istnieją pewne cechy, które decydują o traktowaniu kultury jako odrębnej całości, są to: wspólny język, wspólne przekonania ( na przykład natury religijnej), normy moralne i prawne,     wspólne instytucje społeczne, struktury organizacyjne i polityczne.

Jednym z ważnych kryteriów odrębności kulturowej może być poczucie odrębności zbiorowości badanej, nie zawsze pokrywające się z odrębnością faktyczną.

Wszystkie wyżej wymienione cechy można przypisać społeczności głuchych, która, mimo że poczuwa się do polskości, jednak nie jest w pełni zasymilowana.

Początki Kultury Głuchych związane są z powstaniem szkół specjalnych dla głuchych z internatem – tam po raz pierwszy w dużych skupiskach gromadziła się społeczność głuchych, tam też narodziły się współczesne języki migowe włącznie z PJM.

Ponieważ większość dzieci głuchych ma słyszących rodziców, szkoła dla niesłyszących jest dla nich miejscem inkulturacji (włączenia się w kulturę Głuchych). Obecnie duża część dzieci kończy szkoły integracyjne albo nawet zwykłe masowe. U nich ten proces włączania się w kulturę Głuchych jest opóźniony, przypada na okres studiów i dorosłego życia, ponieważ dopiero wtedy wyzwalają się spod kontroli rodziców i mogą na własną rękę szukać swojego środowiska. Większość niesłyszących odizolowanych od wspólnoty Głuchych włącza się do społeczności po zetknięciu z osobami niesłyszącym, wtedy odczuwają chęć przynależności do Kultury Głuchych.

Dr Barbara Kannapel, założycielka organizacji „Deaf Pride” na Uniwersytecie Gallaudeta w Waszyngtonie tak określa kulturę głuchych ; „Kultura Głuchych to zestaw wyuczonych zachowań i spostrzeżeń, które kształtują wartości i normy głuchych ludzi na podstawie podobnych lub wspólnie dzielonych doświadczeń”.

Według osób przedstawiających się jako głusi ” Kultura Głuchych” brzmi pozytywnie, określa dumę oraz pełną akceptację, radość z przynależności do mniejszości językowej oraz własnej tożsamości. Kluczem do kultury Głuchych jest język. To pełna komunikacja sprawia, że Głuchy rozumie zasady życia społecznego, zaczyna nie tylko biernie, ale i czynnie uczestniczyć w życiu zbiorowości Głuchych. Wszystko, co powstaje w ramach tej kultury, jest dla niego w pełni dostępne. Kultura większości słyszącej, nie w pełni dostępna, zaczyna być rozumiana dzięki językowi (polskiemu). Język pozwala zrozumieć kulturę większości i przynajmniej częściowo w niej zaistnieć.

Przynależność do wspólnoty społecznej ma kluczowe znaczenie w zapewnieniu zdrowego samopoczucia. Wspólnota Głuchych skupia się na tym, jak zniszczyć patologiczne podejście do zjawiska głuchoty od strony medycznej i pozbawić ludzi negatywnych stereotypów i mitów na temat osób Głuchych.

Dwa systemy komunikacji migowej – PJM i SJM

W Polsce funkcjonują dwa systemy komunikacji migowej – Polski Język Migowy (PJM) i System Językowo-Migowy (SJM). Oba te systemy językowe różnią się od siebie w istotny sposób. PJM jest językiem naturalnym, powstałym na drodze rozwoju społeczności Głuchych w Polsce; jest nośnikiem kultury tej społeczności. SJM to sztuczny system migowy, powstały w latach 60 XX wieku, którego celem jest ułatwienie komunikacji pomiędzy osobami głuchymi i słyszącymi.

Problem polega na tym, że nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, jak bardzo PJM różni się od SJM. Są to zupełnie różne systemy językowe, chociaż o obu mówi się – języki migowe.

Polski język migowy (PJM) to język naturalny. Oznacza to, że powstał w środowisku głuchych, ma swoją historię, jest przekazywany z pokolenia na pokolenie. Jest zróżnicowany geograficznie, co oznacza, że niektóre znaki migowe różnią się od siebie w różnych regionach Polski, ale to jest cecha języków naturalnych.

PJM ma swoją gramatykę, zupełnie inną od gramatyki języka polskiego. Nie jest podobny do języka polskiego, ale jest podobny do innych języków migowych. Nie można migać w PJM i mówić jednocześnie, tak jak nie można jednocześnie mówić dwoma językami. Poza tym głośna artykulacja istotnie opóźnia przekaz migowy. Głusi wykonują ruchy artykulacyjne podczas migania ( bezgłośnie), bo to pomaga w doprecyzowaniu przekazu migowego.

Nie można z PJM tłumaczyć dokładnie znak-słowo na język polski, tak jak nie można tego robić w tłumaczeniu z języka angielskiego i innych języków fonicznych.

System Językowo-Migowy (SJM) to system stworzony sztucznie przez osoby biegle posługujące się językiem polskim. SJM powstał dla łatwiejszej komunikacji głuchych ze słyszącymi i w nadziei, że w ten sposób ułatwi się głuchym naukę polskiego. Twórcy SJM przyjęli z PJM część znaków i dopasowali je do gramatyki języka polskiego, a następnie stworzyli nowe znaki, które są właściwe dla słownika i gramatyki języka polskiego.

SJM spełnia swoją rolę jako sposób komunikacji słyszących z głuchymi, ponieważ jest on łatwy do opanowania przez słyszących. Nauka SJM polega głównie na przyswojeniu określonej liczby znaków i włączenie ich do systemu gramatycznego języka polskiego. Jako narzędzie nauki w szkole nie jest jednak skuteczny.

SJM jest bimodalny – ten sam tekst przekazuje się dwoma kanałami: wzrokowym i słuchowym. Oznacza to, że nadawca mówi po polsku i jednocześnie miga znaki odpowiadające przekazowi mówionemu. To nie jest już język migowy, ale język polski obrazowany migami. Nie ma nic wspólnego z dwujęzycznością. Jednoczesne mówienie i miganie jest jedynie kodowaniem języka polskiego w znaki tak jak w systemie Braille’a czy Morse’a.

Głusi a Słyszący

Wiele problemów wynikających w kontaktach głuchych ze słyszącymi ma swe źródło w niewiedzy, czyli braku informacji o sobie nawzajem. Głuchy obawia się kontaktu ze słyszącym, nawet jeśli dobrze odczytuje mowę z ust – obawia się, że nie zrozumie, co jest do niego mówione. Słyszący obawia się, że nie zostanie zrozumiany i nie będzie umiał zaradzić złej komunikacji. Dla jednej i drugiej strony jest to sytuacja stresująca. Dlatego istotne jest zdobycie informacji o sobie nawzajem. Instytucją bezpieczną dla obu stron jest osoba tłumacza, który jest pośrednikiem nie tylko międzyjęzykowym, ale też międzykulturowym. Dopiero po zbliżeniu w bezpiecznej obecności tłumacza, niwelując stres komunikacyjny i wiedząc już co nieco o sobie, możemy lepiej się poznać. Głuchy nauczy się odczytywać z ust komunikaty po polsku (każda osoba ma inną, właściwą sobie artykulację), a słyszący opanuje kilka znaków migowych, może alfabet palcowy, który stanie się ratunkiem w trudnych sytuacjach. w ten sposób wychodząc sobie naprzeciw, możemy się wzajemnie poznać.

PJM jako czynnik integracyjny

PJM jest czynnikiem silnie integrującym społeczność Głuchych, a jednocześnie dającym szanse na poznanie kultury i języka większości. Nie można uczyć nieznanego przez nieznane. Dzięki językowi migowemu głusi zdobywają w dostępny sposób wiedzę o świecie. Na bazie zdobytej wiedzy kształtują swoje wyobrażenia o rzeczywistości dla nich nie zawsze dostępnej. W ten sposób język migowy staje się przepustką do świata dźwięku, ale przede wszystkim do nauki języka polskiego, który każdy głuchy jest w stanie opanować biernie. Trudności w nauczeniu języka polskiego wynikają z faktu, że dla osoby głuchej język polski-foniczny jest niedostępny. Głusi uczą się polskiego tak, jak słyszący uczą się każdego języka obcego. Poziom znajomości języka polskiego uzależniony jest od warunków, jakie głuchej osobie stworzyła szkoła. O ile nie każdy głuchy student jest w stanie wyraźnie mówić po polsku, to każdy jest w stanie nauczyć się biegle czytać. Dzięki czytaniu ma dostęp do wiedzy. Jednak tak jak słyszący studenci doskonalą znajomość języków obcych także i głusi powinni mieć możliwość doskonalenia języka polskiego jako obcego.

Literatura

Bouvet D 1996 Mowa dziecka. Wychowanie dwujęzyczne dziecka niesłyszącego. Warszawa WSiP

Bryndal M. 1998 , Koncepcje bilingualnego wychowania dzieci niesłyszących. Audiofonologia T XII 83-101

Czajkowska-Kisil M. 2000 : Język migowy jako przedmiot nauczania w szkole. Audiofonologia T. XVI s. 59

Encyklopedia Językoznawstwa Ogólnego, Ossolineum 2003

Farris M.A 1994 : Sign Language Reaserch and Polisach Sign Language. „Lingua Posnaniensis” 36 , s. 13-36

Gałkowski T , 1989 . Ekologiczne podejście do rehabilitacji dzieci z wada słuchu. „Biuletyn Audiofonologii” T i nr 1 7-12

Derwojedowa.M, Karaś.H, Kopcińska.D – Język Polski- kompendium Świat Książki 2005.

Lane.H. 1996 – Maska dobroczynności Warszawa WSiP

Sacks. o 1990 ,” Zobaczyc głos” Poznań

Snow. C.E ( 2006) Dwujęzyczność i przyswajanie języka drugiego. W: J.B.Gleason, N.B.

Ratler( red.)Psycholingwistyka. Gdańska: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne

Szelag E 1996 Różnice indywidualne a mózgowe mechanizmy mowy Logopedia 23 s 215.

Tomaszewski P. 2000 Rozwój językowy dziecka głuchego: wnioski do edukacji szkolnej. Audiofonologia T XVI s. 21

Tomaszewski P. ( 2004) Polski Język Migowy – mity i fakty. Poradnik Językowy,

Tomaszewski P. ( 2005) Polski Język Migowy w wychowaniu dwujęzycznym dzieci głuchych. Studia Pragmalinwistyczne.