Możemy zadać sobie pytanie, czy pismo Braille’a jest nam jeszcze potrzebne? Niedawno świetnie poinformowana pani w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie, gdy składałem wniosek o linijkę brajlowską powiedziała z przekąsem „Przecież tego pisma prawie nikt nie zna, niewidomi korzystają z syntezatorów mowy!”.
Jest w tym nieco prawdy, bo brajla wykorzystuje się obecnie mniej niż kiedyś, jednakże dla osób aktywnych zawodowo jest nadal niezbędny. Ostatnio rozmawiałem ze znajomą osobą niewidomą, która hobbystycznie śpiewa w chórze kościelnym. Wpadła ona na pomysł, że zamiast uczyć się dziesiątków tekstów na pamięć będzie je sobie odczytywała na linijce brajlowskiej. Nie jest przecież możliwe słuchanie tekstu odczytywanego przez syntezator mowy i śpiewanie jednocześnie. Ten prosty przykład pokazuje, że brajl naprawdę się przydaje.
Dlaczego znaczenie pisma Braille’a jest deprecjonowane przez wiele osób? Składa się na to kilka, zapewne znanych wszystkim, powodów.
- Brajlem czyta się woniej. To prawda. Druk zwykły odczytuje się wzrokowo 3 razy szybciej. Ze znanych mi badań wynika, że wprawiony czytelnik brajla czyta średnio ok. 100 słów na minutę. Pewnie są genialni niewidomi, którzy czytają szybciej, ale jest ich niewielu. Tekst odczytywany za pomocą mowy syntetycznej z prędkością 200 słów na minutę będzie na pewno zrozumiały i z łatwością przyswajany przez przeciętnego człowieka. Dla mnie jest to największa przewaga mowy syntetycznej nad brajlem – wolę przeczytać książkę w 3 godziny a nie w 8!
- Osoby ociemniałe, które straciły wzrok w dorosłości, mogą mieć dużo większe trudności z nauczeniem się brajla. Dużo łatwiej będzie im pracować z tekstami odczytywanymi mową syntetyczną.
- Książki brajlowskie są wielkie objętościowo, wydrukowanie ich na drukarce brajlowskiej jest czasochłonne, a ich przygotowanie przed wydrukiem też nie jest proste. Amerykańska encyklopedia w brajlu składała się z 150 tomów. Aby odnaleźć w niej hasło najpierw trzeba było pozyskać informację, w którym jest tomie. Do przechowywania takiego „kolosa” właściwie trzeba mieć specjalne pomieszczenie.
- System zapisu brajlowskiego nie jest łatwy do nauczenia. Za pomocą jednej komórki brajla sześciopunktowego można zakodować zaledwie 63 różne znaki. Za pomocą pisma zwykłego można zapisać w zasadzie nieskończoną ilość symboli. Dlatego w brajlu jeden znak, w zależności od kontekstu, może mieć zupełnie inne znaczenie. Co gorsza, nawet tak powszechne w tekście symbole jak kropka czy nawiasy w różnych językach w brajlu są przedstawiane w inny sposób.
Pomimo tych kilku na pozór poważnych wad, nadal powinniśmy uczyć brajla zarówno dzieci niewidome, jak i dorosłe osoby ociemniałe.
Po pierwsze dlatego, że brajl, tak samo jak pismo zwykłe, służy rozwojowi intelektualnemu. Dzięki niemu dzieci nabywają umiejętności pisania tekstów, czytania ze zrozumieniem, rozwiązywania prostych problemów obliczeniowych itd. Z tego samego powodu, dla którego zachęcamy dzieci pełnosprawne do czytania książek, powinniśmy również zachęcać dzieci niewidome do nauki brajla i samodzielnego czytania książek. Ponadto brajl zaczyna być obecnie stosowany do etykietowania produktów codziennego użytku, oznaczeń na opakowaniach leków, herbat, podpisów na drzwiach. Szkoda, że w Polsce nie uczy się obligatoryjnie skrótów brajlowskich, które pozwoliłyby umieścić na etykietach jeszcze więcej informacji.
Brajl nie znalazł do tej pory sensownego zamiennika zapisu w przedmiotach ścisłych. Trudno jest zapisać wzory matematyczne czy fizyczne w taki sposób, aby były rozsądnie odczytane za pomocą mowy syntetycznej. Poza tym mowa syntetyczna nigdy nie zastąpi grafiki dotykowej połączonej z oznaczeniami brajlowskimi. Trudno także jest uczestniczyć w zajęciach czy ćwiczeniach wymagających pracy w grupie (konwersacje, dyskusje), bez możliwości samodzielnego robienia notatek w brajlu, bo albo słuchamy innych osób albo syntezatora mowy.
Postęp technologiczny doprowadził do tego, że niektóre mankamenty brajla straciły na znaczeniu. Nie ma potrzeby drukowania słowników, encyklopedii i innych wielkich opracowań w brajlu. Można mieć do nich dostęp za pośrednictwem linijki brajlowskiej, którą łączymy z komputerem, albo w przypadku notatnika brajlowskiego bezpośrednio z Internetem. Na linijkach brajlowskich stosuje się brajl ośmiopunktowy, który pozwala zakodować już nie tylko 63 a 256 znaków. Dzięki temu wynalazkowi zapis brajlowski może być krótszy i bardziej jednoznaczny.
Podsumowując, przy typowej konsumpcji treści odczyt przy użyciu mowy syntetycznej będzie bardziej efektywny, wygodniejszy i łatwiej dostępny. W edukacji oraz do czytania z większym zrozumieniem, w literaturze technicznej i ścisłej brajl jest i pozostanie niezastąpiony.
Znajomość pisma Braille’a daje osobie niewidomej lub ociemniałej pełną niezależność w komunikacji i dostępie do informacji.